Popular Posts

Obserwatorzy

Liczba wyświetleń

Obsługiwane przez usługę Blogger.

Translate

O mnie

Moje zdjęcie
Lubię czytać w wolnych chwilach, których niestety nie mam za dużo. Czytam wyłącznie dla przyjemności. Nudne książki porzucam, po co się męczyć ;) Uwielbiam szyć i przerabiać. Wszelkiego rodzaju ZPT są mi bliskie.

Szukaj na tym blogu

poniedziałek, 21 stycznia 2013

Hobbit, czyli tam i z powrotem

Autor: John Ronald Reuel Tolkien

Powieść ta uznawana jest za prolog Władcy Pierścieni.Ja Władcy Pierścieni nie czytałam,ogladałam jedynie filmy.Wcale nie przeszkadzało mi to sięgnąć do Hobbita. Zaciekawiłam się ta książką oczywiście po pojawieniu się filmu w kinie. Zanim jednak obejrzę film, stwierdziłam, że wypadałoby przeczytać książkę. 
Wyszukałam ją w bibliotece i przeczytałam w weekend. Dla mnie to bardzo szybko, bo czasu w ciągu dnia mam mało na czytanie. 

Książka opowiada o wyprawie hobbita Bilba Bagginsa, trzynastu krasnoludów i oczywiście i czarodzieja Gandalfa, do siedziby smoka Smauga.  Krasnoludy pradną zemścić sie na smoku za krzywdy jakie uczynił ich przodkom. A czego bardziej jeszcze pragną to odzyskać skarb, którego obecnie strzeże smok. Wędrowcy w czasie tej podróży mają wiele różnych przygód. Zawsze jednak udaje się im wyjść cało z opresji. 

Książka podobała mi się, choć chwilami za dużo było dla mnie tej wędrówki, nie mogłam się doczekać finału. Oni ciągle szli, szli, szli, no ale o tym właśnie jest ta powieść. Podobał mi się magiczny świat pełen globlinów, elfów, krasnoludów. Opisy w książce są bardzo szczegółowe, tak, że można poczuć co miał na myśli autor. Niektórym to się może właśnie nudzić. Mi jednak pozwoliło doskonale wczuć się w klimat.

Podsumowując jest to lekka i przyjemna lektura. W sam raz dla kogoś, kto chce rozpocząć swoją przygodę ze światem Tolkiena. Po jej przeczytaniu będzie miał pełen obraz, czy Tolkienowski świat mu odpowiada czy nie. 

Moja ocena: 6/10 (czyli dobra)


Cytaty z książki: 

„Kto szuka, ten najczęściej coś znajduje, niestety czasem zgoła nie to, czego mu potrzeba.”
„Przygody! To znaczy: nieprzyjemności, zburzony spokój, brak wygód. Przez takie rzeczy można się spóźnić na obiad.”


Wydawca: Iskry
oprawa miękka, dodruk w 2006r. i w 2011 pod 

Projekt okładki: Andrzej Barecki

0 komentarze: